Od kilku miesięcy, w związku z pandemią COVID-19, wiele osób pracuje i uczy się w domu. Wydawać by się mogło, że praca w domowym zaciszu, to idealne warunki. Korzyści jest wiele, ale mniej ruchu może prowadzić do przyrostu masy ciała i utraty masy mięśniowej, a także powodować lub pogarszać istniejące bóle mięśni i stawów.
U wielu osób problemy z bólem pleców czy kręgosłupa, a dokładnie z odcinkiem szyjnym lub lędźwiowo-krzyżowym mogą wynikać z nieodpowiedniego trybu życia. Obecnie sprzyja temu m.in. przymusowa praca zdalna w pozycji siedzącej, bardzo często w nieergonomicznych warunkach domowych. Z powodu zamkniętych siłowni, klubów fitness podczas pandemii wiele osób prowadziło siedzący tryb życia. Przeciętny dorosły spędza w takiej pozycji dziewięć godzin dziennie. Wiąże się to ze zwiększonym ryzykiem cukrzycy typu 2 i wzrostem ryzyka chorób serca. Mniej ruchu może również doprowadzić do przyrostu masy ciała i utraty masy mięśniowej. Jednocześnie może to powodować lub pogarszać istniejące bóle mięśni i stawów. Dla większości pacjentów ćwiczenia powinny być leczeniem pierwszego rzutu, w przypadku istniejącego bólu krzyża.
Dlatego zadbaj o siebie, a my Ci w tym pomożemy!